Jak ja pokochałam Krakowskie knajpki w chwili, gdy zaczęły serwować domową lemoniadę. Nie ma chyba nic lepszego na upały niż prawdziwy, zimny napój z wody, cukru i świeżych owoców. Dla mnie ta prostota jest niezwykle trafiona i całkowicie ujmuje moje serce łasucha. Do tej pory moją ulubioną była jagodowa, jednak gdy wpadłam na złotą myśl …
Monthly Archives: Maj 2014
-
Domowa Arbuzowo-limonkowa lemoniada
More -
Ryżowe placuszki Ewelki
MoreSwego czasu lubiłam stwarzać potrawy z niczego, wymyślać nowe przepisy i sprawdzać jak się komponują. Najczęściej spowodowane było to pustą, studencką szafką w kuchni w czasach sesji. Wtedy właśnie powstawały różne przysmaki, czasem mniej a czasem bardziej udane, za to zawsze zaskakujące. Ponieważ studia już dawno za mną, moja kreatywność jest już trochę mniejsza, a …
-
DIY – słój na mąkę
MoreUwielbiam rzeczy DIY, które są proste, wykonane z ogólnodostępnych rzeczy i faktycznie potrzebne. W naszej rodzinie normą jest, że kobiety lubią szyć poduszki, ciuszki, odnawiać meble, tworzyć kompozycje kwiatowe czy inne rzeczy. Każda przeważnie tworzy coś swojego i w tym się specjalizuje, ale przyjęło się, ze DIYto taka cecha kobiet w rodzinie od strony taty. …
-
Kalafior stir fry na ostro
MoreZwykle większość moich znajomych śmieje się ze mnie, że ja tylko mięsko i mięsko. I mają w tym dużo racji, bo mięsko to moja podstawa posiłku, to mój cel obiadowy i chyba największe uzależnienie w życiu. Szczerze wierzę, ze każde mięsko jest dobre, tylko trzeba je zrozumieć (już widzę komentarze wegetarian…). Kiedyś koleżanka widząc ile …
-
Ruskie jak u babci
MoreGdy byłam małą dziewczynką… wróć..nadal jestem małą dziewczynką… Gdy byłam połowę mniejsza niż teraz i nie miałam pięciu lat, pewien sąsiad przywiózł dla mnie z Ameryki mini wałek. Śliczny, drewniany, idealny do małych, dziecięcych łapek, a w dodatku wręcz niespotykany u nas w tamtych czasach. Wałek stał się moją ukochaną zabawką, która pozwoliła mi z …
-
Ćwiczenia w ciąży – I trymestr
MorePrzychodzi taki czas w życiu kobiety w którym dowiaduje się, że dzieje się w niej cud, niezwykły cud, który za kilka miesięcy będzie małym gżdyrkiem lub gżdyrką:). Gdy dowiedziałam się o swojej ciąży, wprost nie mogłam opanować radości i łzy wzruszenia same napływały do oczu. W sumie to nawet nie dowierzałam w swoje szczęście i …