Te wspaniałe bułeczki wypatrzyłam na jednym lepszych z zagranicznych blogów, czyli na The Pioneer Woman, a ponieważ uwielbiam cynamon postanowiłam je przetestować. Podaje Wam przepis przetłumaczony w wersji oryginalnej, jednak znajdziecie też małe dopiski, ponieważ osobiście musiałam dodać większą ilość mąki niż zalecano. I oczywiście dekoracja po mojemu – czyli ze szczyptą kiczu;).
Składniki:
- 1 litr mleka
- Kubek oleju
- Kubek cukru
- 2 opakowanie suchych drożdży
- 8 kubków (+ 1 dodatkowo) mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka soli
- 2 kubeczki cukru pudru
- kostka roztopionego masła
- Cynamon
- 2 kolorowe lukry i posypka cukrowa (opcjonalnie)
Przygotowanie:
1. Mleko, olej i kubek cukru wlewamy do dużego garnka i podgrzewamy. Wyłączamy przed samym wrzeniem i odstawiamy na 45-60 min.
2. Do lekko ciepłej mikstury dodajemy drożdże. Czekamy minutkę.
3. Dodajemy 8 kubków mąki. (Tu jest mały problem – według mnie trzeba dodać ok 10 – ale sami zobaczycie jak bardzo rzadka będzie mikstura).
4. Miksturę mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce przynajmniej na godzinę.
5. Po upływie godziny ciasto podwoi objętość. Dodajemy wtedy kubek mąki (u mnie do prawidłowej, niekleistej konsystencji musiałam dodać 2).
6. Dodajemy proszek do pieczenia, sól i sodę.
7. Długą i szeroką stolnicę obsypujemy mąką. Kładziemy na niej ciasto rozkładając go tak by powstał długi prostokąt (jak na roladę).
8. Wałkujemy ciasto na cienko.
9. Na rozwałkowanym cieście rozsmarowujemy roztopione i ostudzone masło. Następnie obsypujemy cukrem pudrem i cynamonem.
10. Skręcamy w rulonik jak roladę.
11. Kroimy w 2 cm plasterki.
12. Piekarnik nagrzewamy do 200 C.
13. Plasterki ciasta kładziemy na blasze w szerokich odstępach (bardzooo wyrastają).
14. Pieczemy 15-18 minut.
15. Lekko ostudzamy i zdobimy lukrami, posypkami lub samym cukrem pudrem.
Smacznego!

Apetycznie wyglądają. 🙂 Uwielbiam ten cynamonowy aromat w wypiekach…